To oni decydują i ukierunkowują swoje dzieci. Rodzic powinien mieć świadomość, że jego dziecko powinno podejmować aktywności fizyczne. Dzieci potrzebują ruchu dla prawidłowego rozwoju.
„Nie biegaj bo się spocisz” – często słyszymy takie zdanie wypowiadane na placach zabaw lub spacerach. Nie wynika to z troski, lecz z niewiedzy rodziców jak natura pcha nasze pociechy do aktywności fizycznej. Profesor Walkiewicz w jednym ze swoich wystąpień publicznych powiedział „Dzieci nie powstrzymacie… I tak zrobią to, co same uważają za słuszne. Pozostaje wam to zaakceptować i je wspierać”
Kolejny problem pojawiający się po stronie rodzica XXI wieku, dotyczy braku czasu. Każdy z nas chciałby, aby ktoś dorosły czuwał nad naszymi pociechami. Zaczynają się poszukiwania. Każdy rodzic w pierwszej kolejności wizualizuje sobie dziecko, które zostaje kolejną Igą Świątek albo Robertem Lewandowskim. Jednak żeby dojść do tego poziomu należy zapewnić dziecku odpowiednie podstawy ogólnorozwojowe.
Zapisz dziecko na zapasy!
A co to są te zapasy? Wielokrotnie trenerzy zderzają się z tak postawionym pytaniem. W początkowym etapie nauczania zapasów, jednym z najważniejszych elementów są gry i zabawy z mocowaniem. Oddziaływują wszechstronnie na rozwój dziecka, przyczyniając się do podnoszenia jego wydolności oraz ogólnej sprawności fizycznej. Ćwiczenia te w istotny sposób zwiększają intensywność zajęć dla dzieci i młodzieży. Kształtują również cechy bardzo pożądane jak koordynację ruchową, poczucie równowagi, zręczność, wytrzymałość, siłę, czucie mięśniowe oraz szybkość. Ponadto angażują podczas ćwiczeń duże grupy mięśniowe oraz system nerwowy, kształtują odwagę i pewność siebie. Innym istotnym walorem gier i zabaw z mocowaniem jest możliwość realizowania znacznej ich części w różnych warunkach.
Trenerzy pracujący z dziećmi w klubach potrafią dobrać poziom trudności ćwiczeń i obciążenia siłowe podopiecznych odpowiednio do wieku, stażu treningowego i umiejętności indywidualnych.
Treningi zapaśnicze
Ciężko w to uwierzyć, ale prekursorem CrossFit’u w Polsce był trener zapaśniczej kadry narodowej w stylu klasycznym, Pan Janusz Tracewski. W latach siedemdziesiątych rozbudował trening zapaśniczy o „stacje zadaniowe”.
Oczywiście nikt wtedy nie myślał jak innowacyjny jest to pomysł.
Często pada pytanie czym jest trening obwodowy lub inaczej nazywany „stacje zadaniowe” – tak bardzo popularny wśród wielu osób? Stanowi połączenie ćwiczeń redukujących tkankę tłuszczową z ćwiczeniami wzmacniającymi. Taka kombinacja sprawia, że trening daje doskonałe efekty:
- zwiększa siłę
- poprawia wytrzymałość
- wysmukla sylwetkę.
Ponadto przynosi wiele walorów zdrowotnych, m.in. pomaga obniżyć poziom „złego” cholesterolu, podwyższyć poziom „dobrego” cholesterolu oraz obniżyć stężenie trójglicerydów we krwi. Trening obwodowy jest znacznie lepsze dla zdrowia naszego układu sercowo-naczyniowego niż np. bieganie, ponieważ zmusza serce do pompowania krwi w całym organizmie, co ma imponujący wpływ na krążenie. To sprawia, że trening obwodowy jest bardzo skutecznym narzędziem w walce z chorobami, takimi jak cukrzyca, która może powodować poważne komplikacje krążeniowe. Krótkie, intensywne wysiłki mogą pomóc w utrzymaniu zdrowia układu krążenia, zwłaszcza u osób chorych na astmę. Aktywność dzieci w ramach treningu obwodowego wpływa na ich ogólny rozwój oraz zwiększa zaangażowanie w zajęcia.
Zapasy budują charakter
Jeśli dziecko nie zostanie zawodowym sportowcem, to wartości jakie wyniesie z zapaśniczej maty będzie mogło zastosować jako dorosły człowiek w codziennym życiu.
Przeczytaj artykuł: Jak sport kształtuje i wpływa na psychikę dziecka.